Kanał kazań i reportaży – Różnorodny wykład Słowa Bożego oraz zbiór reportaży i audycji pozyskanych od Fundacji Głos Ewangelii. W tle starannie wyselekcjonowane hymny i piosenki anglojęzyczne.
Kazania – Różnorodny wykład Słowa Bożego zwiastowanego przez znanych kaznodziejów i ewangelistów. Kanał adresowany do tych, którzy chcą się zatrzymać i pomyśleć, po co żyją.
Odwróć te słowa i przetłumacz na nasz język w takim sensie: żelazo weszło w jego duszę. Czy tak nie było? Smutek i niedostatki, brzemię niesione w młodości, życie pełne przeciwieństw – wszystko to sprzyja rozwojowi żelaznej wytrzymałości i mocy decyzji, wytrwałości i męstwa, co jest niezbędną podstawą do budowania szlachetnego charakteru.
Nie uchylaj się od cierpień! Znoś je w milczeniu, pokornie i z cierpliwością, i bądź przekonany, że to Boży sposób wlewania żelaza w twoje duchowe życie. Świat potrzebuje żelaznych rycerzy, żelaznych batalionów, żelaznych muskułów, stalowych mięśni. Bogu potrzebni są święci z żelaza. Aby zmienić przyrodzoną naturę człowieka w naturę żelazną, Bóg dopuszcza, by ludzie cierpieli, ponieważ nie ma na to innego sposobu, jak tylko droga cierpień.
Zapraszamy do wysłuchania kazania pt."Cel Świąt Narodzenia Pana"wygłoszonego przez br. Dariusza Zwiahela podczas nabożeństwa w dniu 25.12.2020 r. w Zborze KZ w Bytomiu Odrzańskim.
Można je odsłuchać również bezpośrednio ze strony naszego radia.
Śpiewajcie niebiosa, rozraduj się ziemio, i głośno zabrzmijcie góry! Albowiem Pan pocieszył lud Swój, a nad ubogimi Swoimi zmiłował się. Izaj. 49,13
Tak słodkie są pocieszenia Pańskie, że nie tylko święci o tym śpiewają, ale niebo i ziemia im wtórują. Niełatwo górę skłonić do śpiewu; a przecież prorok wzywa do udziału cały chór gór. Chciałby, żeby Liban i Syrion, aby wysokie góry Basanu i Moabu, zaśpiewały o łasce Bożej, która stała się Syjonowi. Dlaczego nie mielibyśmy również gór mozołu, cierpień, utrapień i troski wezwać przy tej sposobności, aby chwaliły Boga naszego. „Głośno zabrzmijcie góry!”
Z tym Słowem miłości, iż Bóg nad ubogimi Swoimi zmiłował się, łączy się harmonia dzwonów. Słyszycie? - „Śpiewajcie!” „Rozradujcie się”! „Zabrzmijcie!” Pan chce, aby lud Boży radował się, nigdy nieustającą Jego miłością. Bóg nasz nie chce, żebyśmy byli smutni i wątpiący, żąda od nas ufności wierzących serc. Nie opuści nas i nie pozostawi samych w potrzebie; po cóż mamy płakać i wzdychać, jakby Bóg mógł nas opuścić kiedykolwiek? Obyśmy mieli harfę dobrze nastrojoną! Oby nasz głos, był jako głos Jego cherubinów, przebywających przed tronem Bożym.
Przyjście Syna Bożego na świat to był początek największej akcji ratunkowej w dziejach ludzkości. Z powodu grzechu Adama śmierć zapanowała nad wszystkimi ludźmi. Chociaż fizycznie żyli i się rozmnażali na ziemi, to jednak duchowo byli martwi. Potrzebny był doskonały człowiek bez grzechu, który mógłby zadośćuczynić sprawiedliwości Bożej i otworzyć ludziom drogę do pojednania z Bogiem. Zgodnie z Bożym planem zbawienia kimś takim mógł być tylko Bóg wcielony w postać człowieka.
Narodzenie Jezusa wywołało ogromne poruszenie w poinformowanych kręgach. Z nieba popłynęły sygnały o rozpoczęciu wyczekiwanego od wieków zbawczego działania Boga. Nie bójcie się, bo oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem wszystkiego ludu, gdyż dziś narodził się wam Zbawiciel, którym jest Chrystus Pan, w mieście Dawidowym. A to będzie dla was znakiem: Znajdziecie niemowlątko owinięte w pieluszki i położone w żłobie. I zaraz z aniołem zjawiło się mnóstwo wojsk niebieskich, chwalących Boga i mówiących: Chwała na wysokościach Bogu, a na ziemi pokój ludziom, w których ma upodobanie [Łk 2,10-14].
Od chwili narodzin, śmierci i zmartwychwstania Jezusa Chrystusa ludzie przez wiarę w Niego dostępują zbawienia. Otrzymują dar życia wiecznego. Przechodzą ze śmierci do życia. W Chrystusie stają się beneficjentami obietnic Bożych. Łaska Boża zbiera wspaniałe żniwo w postaci ludzkich dusz przeznaczonych do życia wiecznego.
Wszyscy cenimy biblijne obietnice błogosławieństwa Bożego. Przesyłamy je sobie we wzajemnych życzeniach, zawieszamy na ścianach w mieszkaniu i pocieszamy się nimi w trudnych chwilach. I słusznie, bo obietnice Boże są wspaniałe i niezawodne. Co Bóg ci obiecał, na pewno też da, co rzekł, nie ulegnie już zmianie. Choć rzeczą tak dziwną to często się zda, Bóg wierny swym słowom zostanie. Nie tylko tak śpiewamy w jednym z budujących hymnów chrześcijańskich ale i przekonujemy się o tym w codziennym życiu. Cieszymy się, gdyż Ten, który złożył obietnicę, jest wierny [Hbr 10,23] i jesteśmy za to naszemu Panu bardzo wdzięczni.
Skoncentrowani na wyszukiwaniu w Biblii obietnic dla siebie, możemy jednak przeoczyć fakt, że Bóg wcale nie rzadziej zapowiada też nieszczęścia. Środkiem wychowawczym w ręku Boga jest bowiem zarówno błogosławieństwo jak i przekleństwo. Dość szczegółowo mówi o tym 27. i 28. rozdział Księgi Powtórzonego Prawa. Uważny czytelnik Biblii musi w końcu odkryć, że każdej obietnicy Bożej towarzyszy jakieś ostrzeżenie przed niespełnieniem jej warunków. I bynajmniej nie jest tak, że Bóg skrupulatnie spełnia obietnice, a zapomina o groźbach i się z nich po cichu wycofuje. I będzie tak, że jak PAN cieszył się wami, wyświadczając wam dobro i mnożąc was liczebnie, będzie się cieszył niszcząc was i tępiąc, i wyrywając was z ziemi, do której wchodzisz, by ją wziąć w posiadanie [5Mo 28,63].