Kanał kazań i reportaży – Różnorodny wykład Słowa Bożego oraz zbiór reportaży i audycji pozyskanych od Fundacji Głos Ewangelii. W tle starannie wyselekcjonowane hymny i piosenki anglojęzyczne.
Kazania – Różnorodny wykład Słowa Bożego zwiastowanego przez znanych kaznodziejów i ewangelistów. Kanał adresowany do tych, którzy chcą się zatrzymać i pomyśleć, po co żyją.
Dziwny znak Boskiego porządku! „Zaraz”. Niezwłocznie po czym? Po otwarciu się niebios i zstąpieniu Ducha w kształcie gołębicy oraz głosie, który rozległ się z nieba: „Tyś jest Syn Mój miły, którego sobie upodobałem”. To nie jest anormalne przeżycie. Tobie też przyjacielu pewnie zdarzyło się przeżyć to samo. Czy nie przechodzisz przez trudne doświadczenia natychmiast po największym duchowym ożywieniu? Wczoraj wzniosłeś się wysoko ku niebiosom i śpiewałeś w zachwyceniu, w jasności dnia – dziś twoje skrzydła opadły i w sercu nie słychać tej pieśni... W południe grzały cię promienie Ojcowskiego uśmiechu, a gdy zbliżył się wieczór, czujesz się jak „na pustyni”: „Droga moja skryta jest przed Panem”.
Gdy zachowuje się spokojnie, to któż go potępi. Hiob 34, 29
Cisza podczas rozszalałej burzy.
On jest z nami w łodzi nie tylko wtedy, gdy spokojnie przepływamy jezioro, ale również wtedy, gdy podczas ciemnej nocy jesteśmy na jego środku i nagle zaczyna szaleć straszliwa burza. Wszystkie żywioły jakby powstały przeciwko nam i każda fala grozi zatopieniem łodzi. Ale oto Pan budzi się ze snu i rozkazuje wichrom i falom ucichnąć. W miejsce wściekłych żywiołów sprowadza ciszę i spokój.
Jego głosu nie zagłuszy wycie wichru i ryk rozszalałych fal. „Umilknij! Ucisz się!” Czy go nie słyszysz? On nas uspokaja i daje nam ciszę, w chwili utraty duchowego pokoju.
Nieraz Pan pozbawia nas różnych rzeczy tylko dlatego, że wyolbrzymiamy ich znaczenie. Ulegamy pokuszeniu, aby naszym osiągnięciom, nastrojom lub duchowym widzeniom przypisywać zbyt wielką wagę. Pan oddala od nas te rzeczy i w swojej wielkiej miłości uczy nas czynić różnicę między nimi i Nim samym. Przybliża się i ożywia nas cichym powiewem swojej obecności. W taki właśnie sposób spływa na nas pokój Boży, który przewyższa wszelkie zrozumienie i zachowuje serce i myśli w Chrystusie Jezusie.
A wspomnicie tam na drogi wasze, i na wszystkie sprawy wasze, któremiście się splugawili, a obmierzniecie sami sobie przed obliczem waszym dla wszystkich złości waszych, któreście czynili. (Ezech. 20, 43)
Gdyśmy przyjęci zostali przez Pana, i osiągnęli łaskę, pokój i pewność, przywiedzeni jesteśmy naówczas do czynienia pokuty za wszelkie błędy i wykroczenia przeciwko naszemu łaskawemu Bogu. A tak cenna jest ta pokuta, iż możemy nazwać ją diamentem czystej wody; przyrzeczona ona była ludowi Bożemu, jako jeden z najświętszych wyników zbawienia. On, który przyjmuje pokutę, udziela jej takie, a daje ją nie z „kielicha goryczy”, ale jako jeden z tych „placków z miodem”, którymi lud swój karmił. Tak poczucie przebaczenia, kupionego przez krew, i miłosierdzia nie zasłużonego - oto najlepszy środek, aby zmiękczyć serce z kamienia.
Czy czujemy się silni? Pozwólcie nam myśleć o miłości przymierza, a pozbędziemy się grzechów naszych, oskarżymy je, będą nam wstrętne; tak, obmierzli będziemy samym sobie, iż zgrzeszyliśmy przeciwko nieskończonej miłości. Dajcie nam iść do Boga z tą obietnicą pokuty i prosić Go, by pomógł nam, żebyśmy wspomnieli i żałowali, i czynili pokutę, a nawrócili się. O, gdybyśmy mogli odczuć drgnienie świętego bólu! Jakąż ulgą byłby potok łez! Panie, uderz, w skałę, lub przemów do niej, i niechaj wytrysną wody!
Zapraszamy do wysłuchania kazania pt."Bądzcie roztropni jak węże"wygłoszonego przez br. Dariusza Zwiahela podczas nabożeństwa w dniu 24.01.2021 r. w Zborze KZ w Bytomiu Odrzańskim.
Droga jest śliska, a nogi nasze słabe, ale Pan je ochroni. Jeśli oddani Mu korną wiarą staniemy się Jego świętymi, On Sam będzie pasterzem naszym. Nie tylko aniołom Swoim da rozkaz strzeżenia nas, ale On Sam ochroni kroki nasze.
Ochroni nogi nasze od upadku, żebyśmy szat naszych nie splamili, naszych dusz nie zranili, wrogom naszym nie dali powodu do bluźnierstw.
Ochroni stopy nasze od zboczeń z drogi, abyśmy nie weszli na manowce błędu, lub drogi głupstwa lub ścieżki nieobyczajności cielesnej.
Uchroni nogi nasze przed opuchnięciem, które pochodzi od znużenia i od zapalenia, które surowość i długość drogi powodują.
Od poranień uchroni nogi nasze; obuwie nasze powinno stać się jako miedź i żelazo, żebyśmy gdy natkniemy się na ostrze miecza lub jadowitą żmiję, nie krwawili, ani nie zatruli się jadem.
Nogi nasze wyciągnie też z sieci. Nie powinny bowiem uwikłać się przez podstęp naszych złośliwych i chytrych nieprzyjaciół.
O, z taką obietnicą jak ta, możemy biegać bez zmęczenia i wędrować bez lęku. Ten, Który nóg naszych strzeże, uczyni to na pewno.