Abraham zaś stał nadal przed Panem ... 1 Moj. 18, 22
Przyjaciel Boży może wstawiać się przed Nim za bliźnimi. Być może, że poziom wiary Abrahama i jego przyjaźń z Bogiem wydają się nam niedościgłe, przy naszych słabych możliwościach. Nie rozpaczaj; Abraham wzrastał i my również możemy wzrastać. Powoli, krok za krokiem, a nie wielkimi skokami.
Człowiek, który chciałby dorównać Abrahamowi, musi przejść przez różne doświadczenia, również te „ponad miarę” i wyjść z nich jako zwycięzca. Najcenniejsze kamienie wymagają wyjątkowo starannego, długiego i artystycznego szlifowania; im cenniejszy jest metal, tym silniejszy musi być płomień, przez który go przeprowadzają. Abraham nigdy nie byłby nazwany „ojcem wszystkich wierzących”, gdyby jego wiara nie była wystawiona na najsurowsze próby. Przestudiujmy I Księgę Mojżeszową 22 rozdział:
Weź syna swego, jedynaka swego, Izaaka, którego miłujesz ...
Popatrzcie jak ze skruszonym i pokornym sercem wspina się na wierzchołek góry Moria, prowadząc bożyszcze swego serca, które ma oddać na ofiarę, według rozkazu Boga, którego umiłował i postanowił być Mu posłusznym. |