"Wiertarka za dychę" Drukuj
Autor: Andrzej Zychla   
czwartek, 24 lutego 2011 11:08

Chińczycy wyprodukują wszystko, nawet wiertarkę za 10 dolarów. Zamawiając dowolny produkt w chińskiej fabryce klient podaje cenę jaką zgadza się zapłacić za gotowy wyrób i po niedługim czasie odbiera swój towar. Wiadomo, że wiertarką za dychę raczej w betonie nie powiercisz i biedaczka rozsypie się po kilku dniach lub tygodniach użytkowania. Nic dziwnego, została wykonana z jakościowo gorszych materiałów niż jej odpowiednik z wyższej półki, którego wytworzenie kosztowało kilka razy tyle. Choć z zewnątrz oba narzędzia mogą nawet wyglądać identycznie, o ich prawdziwej mocy i jakości świadczy ich wnętrze.

Jeśli chcesz stać się skutecznym narzędziem w Bożych rękach, musisz zapłacić cenę adekwatną do jakości, którą chcesz osiągnąć.

Jezus poświęcił swoje życie nie po to byśmy nadal folgowali sobie i własnym zachciankom. W modlitwie, Słowie, służbie Kościołowi i ludziom kształtuje się nasze wnętrze: źródło prawdziwej wewnętrznej mocy i skuteczności. Możesz być oczywiście wiertarką za dychę, ale nie miej pretensji do Boga, że twoje życie nie ma smaku i nie jesteś szczęśliwy. Najlepsze wiertarki kosztują kilka, kilkanaście albo nawet kilkadziesiąt tysięcy – one zawsze wykonają precyzyjnie każde zadanie. Bez względu na okoliczności i obrabiany materiał.

Tekst pochodzi z  http://www.mor-pho.pl