Ufając Bogu Drukuj
Autor: K. Hershey   
wtorek, 27 października 2009 09:30

Tatusiu, co oznacza słowo "ufać"?

Ojciec chcąc wyjaśnić swej córeczce nieznane dla niej słowo, postawił ją na wysokich schodach i kazał zeskoczyć. Dziewczynka uczyniła to bez żadnej obawy. Wierzyła, że skoro ojciec każe jej tak postąpić, to nie stanie się jej żadna krzywda. W 11 rozdziale listu do Hebrajczyków czytamy takie słowa "Przez wiarę usłuchał Abraham, gdy został powołany, aby pójść na miejsce, które miał wziąć w posiadanie i wyszedł nie wiedząc dokąd idzie" Początkowo Abraham wierzy w obietnice Boże, tak jak ta mała dziewczynka, która rzuciła się w objęcia ojca.

Śledząc jednak dalsze jego losy widzimy, że jego wiara zostaje wystawiana na różnego rodzaju próby. Abraham pełen ufności opuszcza rodzinne miasto, a potem Haran. Idzie za Bożym wezwaniem do obiecanego kraju Kanaanu. Brakuje mu jednak wiary w pomoc Bożą w latach głodu, oraz wtedy, gdy Bóg zwleka z dotrzymaniem obietnicy potomka.

Czy również i my nie postępujemy podobnie?

Wierzymy i ufamy Bogu w pewnych sprawach, natomiast w innych, sami próbujemy kierować swoim życiem. Może dzieje się tak dlatego, że czasami jest nam łatwiej ufać Bogu,a innym razem przychodzi nam to znacznie trudniej. Zastanówmy się, które dziedziny naszego życia oddaliśmy pod Boże kierownictwo, a które pozostawiliśmy dla siebie, jakże często sami chcemy kierować naszym życiem, co z reguły kończy się tak jak w przypadku Abrahama niepowodzeniem i klęską. Pamiętajmy na słowa Pisma Świętego: "Powierz Panu drogę swoją, zaufaj Mu, a On wszystko dobrze uczyni" Pytania do przemyślenia:

Dlaczego w niektórych wypadkach łatwiej przychodzi nam zaufać Bogu, a w innych trudniej?

Co jest powodem, że nie zawsze potrafimy całkowicie zaufać Bogu? Czy czasami nie obawiamy się, że Bóg nie zaakceptuje w naszych planów?