Skieruj swoje serce i myśli! Drukuj Email
Autor: Jakubowski Tomasz   
sobota, 14 kwietnia 2012 03:00

W czasach Starego Testamentu bardzo często były budowane świątynie na cześć różnych bogów. Każdy z nas zdaje sobie sprawę z tego, że świątynia była miejscem kultu danego boga – na którego cześć była postawiona. Zaś w czasach Nowo Testamentowych, każdy z nas jest świątynią Boga o czym czytamy w I liście do Koryntian 3:16 Czy nie wiecie, że świątynią Bożą jesteście i że Duch Boży mieszka w was? (BW) . Tak więc my, którzy jesteśmy świątynią powinniśmy żyć życiem świętym, czystym, pełnym chwały i czci dla naszego Boga.

Na pewno żyjemy w czasach ciężkich i trudnych. Pewna starsza siostra powiedziała, że gdyby przyszło jej nawracać się w tych czasach, które są teraz to jest przekonana o tym, że byłoby jej strasznie trudno. Kiedy Bóg przemówił do Dawida słowami, że nie Ty, lecz Twój syn Salomon zbuduje świątynie dla mnie, Dawid zwołał naród Izraelski i wypowiedział takie oto słowa: 1 Kron. 22:19 Więc skierujcie wasze serca i myśli ku temu, aby szukać Pana, Boga waszego, i powstańcie, i zbudujcie świątynię Panu, Bogu, aby można było sprowadzić Skrzynię Przymierza Pańskiego i święte naczynia Boże do świątyni, zbudowanej dla imienia Pana (BW).

Dzięki temu wersetowi można zobaczyć kroki jakie każdy z nas powinien uczynić, aby stać się świątynia Bożą. Najpierw musimy swoje serce oraz myśli skierować na szukanie Boga. Słowo Boże zapewnia nas o tym, że jeśli będziemy szukać Bożej obecności z całego serca to na pewno znajdziemy. Zostawmy wszystkie sprawy materialne, a skupmy się na szukaniu Boga. Następnie Dawid mówi o tym, aby zbudować Bogu świątynie, więc musimy swoje życie oddać dla Boga, aby On mógł zamieszkać w nas, wtedy będzie można sprowadzić Skrzynię Przymierza. W Starym Testamencie Skrzynia Przymierza była znakiem, symbolem obecności Bożej w narodzie wybranym.

Więc jeśli w swoim życiu postawimy Bogu świątynie według Bożych wymagań to w tej świątyni będzie Boża obecność. Gdy Salomon wybudował świątynie dla Pana, wtedy zstąpiła Boża chwała w postaci obłoku, która wypełniła świątynie (I Królewska 8:11). I tak samo dzieje się w naszym życiu. Możemy zadać sobie pytanie jak ma wyglądać moja świątynia, aby Pan w niej zamieszkał? Jezus chodząc po ziemi wstępuje do świątyni i wypędza wszystkich kupujących, sprzedających, wywraca stoły handlarzy i wekslarzy (Ewangelia Mateusza 21:12).

Nasze życie, nasza świątynia musi być czysta! Twoje życie musi być obmyte krwią Chrystusa! Nie może w nim być nic, co jest z tego świata! Bóg nie zamieszka w tym co brudne, w tym co nie jest zbudowane na Jego chwałę! Bóg przemówił do Mojżesza takimi słowami 3 Moj. 11:44 Albowiem Ja, Pan, jestem Bogiem waszym! Uświęcajcie się i bądźcie świętymi, bo Ja jestem święty! Nie zanieczyszczajcie siebie samych żadnym płazem, który pełza po ziemi,(BW). W słowach tych Bóg daje nakaz dla narodu aby się uświęcali, oraz byli świętymi. Dlaczego? Bo Bóg jest Bogiem świętym i Jego naród także musi być święty! Bóg nie będzie mieszkał w tym co nie jest święte, w tym co jest zanieczyszczone. W ostatnim fragmencie rozważanego wersetu czytamy o naczyniach. Naczynia były używane w świątyni w służbie dla Pana. Naczyniami wielokrotnie nazywa się ludzi w czasach dzisiejszych, którzy są używani przez Boga.

Jeśli my chcemy być naczyniami Bożymi, jeśli chcemy być użyteczni w rękach Boga, musimy spełnić powyższe warunki, a mianowicie: skierować swoje serce i myśli na Pana, nasze życie musi być Bożą świątynią, która będzie czysta i święta, aby w naszym życiu była obecność Boża.

Zdajemy sobie sprawę z wpływu jaki ma na nas otaczający świat. I zadajemy sobie pytanie jak zachować siebie czystym od tego. Odpowiedź na to pytanie mamy zawartą w Księdze Ezechiela 42:20 Robił pomiary z czterech stron. Dokoła był mur pięćset łokci długi i pięćset łokci szeroki; miał on oddzielać świątynię od tego, co pospolite.(BW). Czytamy o potężnym murze, który miał wielkie rozmiary. Zadaniem, które miał spełniać było oddzielenie tego co święte od tego co pospolite. Także w swoim życiu każdy z nas powinien zbudować taki mur. Mur, który będzie oddzielał nasze życie od tego świata. Mur, który będzie chronił naszą świątynie, aby wróg nie zniszczył jej. Tym murem jest intymna relacja z Bogiem, modlitwa, czytanie Słowa Bożego, post. Słowo święty z języka hebrajskiego znaczy oddzielony. Człowiek święty, świątynia musi być oddzielona. Bardzo często widząc swój upadek zadawałem sobie pytanie „dlaczego”.

I zauważałem za każdym razem jedną i tą samą rzecz. Kiedy dzień zaczynałem, spędzałem i kończyłem od modlitwy, od czytania Bożego słowa, to ów dzień był zwycięski. Lecz kiedy myślałem, ze jestem już tak silny, że sam dam sobie radę, kiedy ciało brało górę i wstawało się do szkoły na ostatnią chwilę to dzień był klęską i upadkiem. Diabeł przedostał się przez wyłom w murze i splądrował świątynie. Gdzieś nie dopilnowałem by w owym dniu zostało dołożona cegiełka do muru. Gdzieś ten mur był niższy i przeciwnik przedostał się. A wszystko dlatego, że nie pilnowałem relacji z Panem. Jeśli pragniemy czystego życia, świętego życia, musimy zacząć żyć dla Boga i z Bogiem. Poprzez nasze modlitwy, czytanie Pisma, posty, budujemy to co będzie nas oddzielało od tego świata!

Jeśli tedy kto siebie czystym zachowa od tych rzeczy pospolitych, będzie naczyniem do celów zaszczytnych, poświęconym i przydatnym dla Pana, nadającym się do wszelkiego dzieła dobrego (2 Tym. 2:21) (BW).

Jeśli chcesz być Bożym naczyniem, musisz zachować się czystym, oddzielonym od tego świata – tego co pospolite!

W każdej świątyni znajdował się ołtarz. Ołtarz był miejscem składani ofiar dla Boga. Apostoł Paweł pisze o duchowej służbie, jaką każdy z nas powinien pełnić. Jest to składanie swojego ciała na ołtarzu. Rzym. 12:1 Wzywam was tedy, bracia, przez miłosierdzie Boże, abyście składali ciała swoje jako ofiarę żywą, świętą, miłą Bogu, bo taka winna być duchowa służba wasza (BW). W listach czytamy o walce ciała przeciwko duchowi (Galacjan 5:17 ; I Piotra 2:11). Prawda jest taka, że ciało nie odziedziczy żywota wiecznego i walczy przeciwko Duchowi. Bardzo często ciało „mówi” nie idź na nabożeństwo, nie klękaj do modlitwy bo jestem zmęczone. O jak bardzo często ulegamy ciału. Jak bardzo często w naszym życiu ciało bierze górę na Duchem. Dlatego apostoł Paweł mówi, że to jest Duchowa służbą. Służba, która musimy sprawować każdego dnia, nie tylko w niedziele. Paweł wzywa nas, abyśmy swoje ciało złożyli w ofierze dla Boga, abyśmy oddali je dla Pana, aby ono było Mu podległe.

Wielokrotnie dajemy Się oszukać przeciwnikowi. Bardzo często rodzi się w nas niechęć, co najgorsze do brata lub siostry ze zboru. Usprawiedliwiamy się słowami, że on robi tak czy tak. Mówimy nie podoba mi się w nim to lub to. Lecz to wszystko składa się do jednego – braku miłości. Jeremiasz w Trenach opisuje sąd na Izraelem. Rozdział 2 i werset 6 mówi o tym: Tren. 2:6 Dał przekopać plac świątynny jak ogród, swoją świątynię zniszczył(…)(BW)

Może tłumaczysz się, że niechęć w Twoim życiu to tylko jedna dziura na całym placu wokół świątyni. Nieprzebaczenie, które nosisz w swoim sercu, to tylko jedna mała dziura na całym placu świątynnym. Jeden mały nie wyznany grzech, to tylko jedna ledwo widoczna dziura na całym placu świątynnym. Lecz ta jedna mała dziura na placu świątynnym daje przystęp dla szatana. I wiedz, ze on na tym nie skończy. Nim się obejrzysz, Twój plac świątynny zostanie przekopany, a świątynia zniszczona!

Może czujesz się zraniony, przez kogoś. Być może uważasz, że została Ci wyrządzona krzywda, może nie zgadzasz się z decyzjami jakie zostały podjęty w Twoim zborze. Najprostszą i najłatwiejszą drogą jest przebaczyć. Modlić się o to by Bóg zabrał gorycz i ból z Twojego serca. Nie daj się oszukać przeciwnikowi. On tylko czeka na to byś dał mu przystęp do swojego życia. W II księdze Kronik czytamy o królu Achazie, który zniszczył naczynia w świątyni Bożej. Kolejnym krokiem jaki uczynił to pozamykał wszystkie drzwi świątyni Pana. 2 Kron. 28:24 Zebrał też Achaz naczynia świątyni Bożej i pokruszył naczynia świątyni Bożej, pozamykał drzwi świątyni Pańskiej, a pobudował ołtarze po wszystkich kątach Jeruzalemu (BW).

Jeśli pozwolisz przeciwnikowi by niszczył Twoją świątynie poprzez grzech, zazdrość, nieprzebaczenie, zranienia to wiedz, że on będzie prowadził do tego by zamknąć drzwi Twojej świątyni! Przestaniesz ufać ludziom. Zostaniesz sam z problemami. I będziesz szukać ucieczki od tego co będzie przytłaczać Twoje serce, Twoje życie. I zaczniesz stawiać ołtarze dla innych bogów. Będziesz szukał pomocy gdzie indziej. Saul widząc, że Bóg nie odpowiada także zaczął szukać pomocy. Lecz jego serce zostało zwiedzione przez przeciwnika. I został doprowadzony do wróżki. Był czas, kiedy Saul kazał zabijać wszystkich wywołujących duchy i wróżbitów. A później szukał pomocy u nich.

Jeden z psalmów Dawida zatytułowany jest „Nad zgliszczami świątyni”. Werset tego psalmu (Ps. 74:3) daje nam wskazówkę co trzeba uczynić: Skieruj kroki swoje ku ruinom, które od dawna leżą: Wróg wszystko spustoszył w świątyni! (BW)

Skieruj swoje kroki ku ruinom świątyni. Zacznij budowę od nowa. Nie pozwól na to, byś był nadal oszukiwany. Ale jak powiedział Dawid skierujcie wasze serca i myśli ku temu, aby szukać Pana, Boga waszego, i powstańcie! Zbuduj Świątynie, postaw mur, który oddzieli Twoje życie od tego co pospolite. Pozwól by Boża obecność wypełniła Twoje życie. I bądź użytecznym naczyniem w Bożych rękach.

Zbudowałem ci oto dom ten na mieszkanie, Siedzibę, abyś tu przebywał na wieki! (1 Król. 8:13) (BW)

Czy możesz na dzień dzisiejszy powiedzieć tak o swoim sercu, o swoim życiu, o swojej świątyni ?