Jak funkcjonuje Zbór? Drukuj Email
Autor: Łaska i Pokój   
sobota, 07 kwietnia 2012 01:00

Pojednanie z Bogiem prowadzi w naturalny sposób do pojednania z bliźnimi. Spotkanie z Bogiem, ze względu na charakter Boga, musi doprowadzić do spotkania z ludźmi, do miłości do ludzi i do służby ludziom: Jeśli jednak wypełniacie zgodnie z Pismem królewskie przykazanie: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego, dobrze czynicie (Jk 2,8). Szczególnym przejawem nowego stosunku do innych ludzi jest związek chrześcijanina z Kościołem.

Kościół stanowi naturalne i niezbędne środowisko życia chrześcijanina, jest wspólnotą ludzi niegdyś obcych sobie, a teraz zbliżonych przez Boży czyn zbawczy: Ale teraz wy, którzy niegdyś byliście dalecy, staliście się w Chrystusie Jezusie bliscy przez krew Chrystusową. Albowiem On jest pokojem naszym, On sprawił, że z dwojga jedność powstała, i zburzył w ciele swoim stojącą pośrodku przegrodę z muru nieprzyjaźni (...). I przyszedłszy, zwiastował pokój wam, którzyście daleko, i pokój tym, którzy są blisko. Albowiem przez Niego mamy dostęp do Ojca, jedni i drudzy w jednym Duchu. Tak więc już nie jesteście obcymi i przychodniami, lecz współobywatelami świętych i domownikami Boga, zbudowani na fundamencie apostołów i proroków, którego kamieniem węgielnym jest sam Chrystus Jezus, na którym cała budowa mocno spojona rośnie w przybytek święty w Panu. Na którym i wy się wespół budujecie na mieszkanie Boże w Duchu.

Zbór miejscem wzajemnej służby chrześcijan

Chrystus kieruje chrześcijan do swojego Kościoła, gdyż tam mogą doznać potrzebnej pomocy i tam też mogą udzielać pomocy innym. W zborze jako lokalnej manifestacji Kościoła powszechnego wszyscy powinni się uznawać zarówno za dawców jak i za biorców, każdy bowiem naśladowca Jezusa jest wyposażony w dary budowania wspólnoty, oraz potrzebuje wzmocnienia od innych: Nade wszystko miejcie gorliwą miłość jedni ku drugim, gdyż miłość zakrywa mnóstwo grzechów. Okazujcie gościnność jedni drugim bez szemrania. Usługujcie drugim tym darem łaski, jaki każdy otrzymał, jako dobrzy szafarze rozlicznej łaski Bożej. Usprawiedliwieni grzesznicy są w identycznym położeniu wobec Boga, przeto należy mówić o prawdziwym partnerstwie członków zboru, przy różnorodności indywidualnego obdarowania. W nowotestamentowym zborze wykluczona jest kastowość, masowość, zwierzchność jednych nad drugimi: Ale Jezus przywoławszy ich rzekł do nich: Wiecie, że ci, których uważa się za władców narodów nadużywają swojej władzy nad nimi, a możni ich rządzą nimi samowolnie. Lecz nie tak ma być między wami, ale ktokolwiek by chciał być między wami wielki, niech będzie sługą waszym. I ktokolwiek by chciał być między wami pierwszy, niech będzie sługą wszystkich. Albowiem Syn Człowieczy nie przyszedł, aby mu służono, lecz aby służyć i oddać swe życie na okup za wielu.

Każdy chrześcijanin ma do spełnienia swoją rolę w zborze, każdy ma też prawo głosu w sprawach zboru. Za tym uprawnieniem idzie jednak zobowiązanie do przyczyniania się do dobrobytu macierzystej wspólnoty chrześcijan - prawo do współdecydowania o zborze równoważone jest powinnością wspierania konstruktywnych działań na rzecz zboru. Taka jest idea powszechnego kapłaństwa wszystkich chrześcijan: Ale wy jesteście rodem wybranym, królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem nabytym, abyście rozgłaszali cnoty tego, który was powołał z ciemności do cudownej swojej światłości (1 P 2,9) Ze względu na tę zasadę podmiotowości każdego wyznawcy Chrystusa decyzje dotyczące całego zboru powinny być podejmowane przy udziale wszystkich członków wspólnoty (por. 2 Kor 2,6). Egalitaryzm przestrzegany w łonie ludu Bożego nie narusza jednak reguły czynienia w Kościele wszystkiego „godnie i w porządku”, czego nieodłącznym elementem jest poprawnie ustanowione przywództwo zboru sprawowane przez starszych, nie uzurpujące sobie wszak pozycji kapłaństwa hierarchicznego, gdyż: Jeden jest Bóg i jeden pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus (1 Tm 2, 5) Starsi (prezbiterzy) powinni przy tym pamiętać o woli apostoła: Starszych więc wśród was napominam jako również starszy (...): Paście trzodę Bożą, która jest między wami, nie z przymusu, lecz ochotnie, po Bożemu, nie dla brzydkiego zysku, lecz z oddaniem. Nie jako panujący nad tymi, którzy są wam poruczeni, lecz jako wzór dla trzody. A gdy się objawi Arcypasterz, otrzymacie niezwiędłą koronę chwały (1 P 5,1-4).

Nauczająca i wychowawcza funkcja zboru

Nabożeństwo zborowe. Podstawowym celem zboru jest wzmacnianie więzi chrześcijanina z Bogiem oraz wprowadzanie osób żyjących z dala od Boga do tej więzi. Temu celowi służy ustawiczne ukazywanie ludziom Jezusa Chrystusa, który objawia Ojca w Duchu Świętym, bowiem kto wyznaje Syna ma i Ojca (1J 2, 23b) Wywyższanie, wielbienie Jezusa - prawdziwego Boga i prawdziwego człowieka, w którym chrześcijanie mają pełnię (Kol, 10a), dokonuje się poprzez zbór, zwłaszcza w trakcie nabożeństwa publicznego. Nabożeństwo zboru musi być chrystocentryczne, skupione na osobie Chrystusa - tylko w ten sposób bowiem można oddać Bogu słuszną cześć. Niedopuszczalny jest kult kogokolwiek i czegokolwiek poza Bogiem. Wielbienie Pana dokonuje się poprzez skupione wsłuchanie ludu w lekturę i zwiastowanie Słowa Bożego, poprzez płynącą z serca szczerą i spontaniczną modlitwę do Boga oraz poprzez śpiew, który - gdy jest starannie przygotowany i głęboko przeżywany - może być formą modlitwy. Tak jak w trakcie kultu publicznego śpiewa się pieśni chrześcijańskie, tak też właściwe jest odmawianie w trakcie nabożeństwa łączącej wszystkich chrześcijan Modlitwy Pańskiej Ojcze nasz.

W trakcie nabożeństwa nie tylko my zwracamy się do Boga, ale także Bóg zwraca się do nas, ucząc nas i kształtując. Dlatego uczestnictwo w nabożeństwie jest dla człowieka wierzącego koniecznością. W toku modlitwy, śpiewu i obcowania ze Słowem słyszalnym i widzialnym Pan okazuje nam swe serce i przygarnia nas do siebie w myśl wezwania: Pójdźcie do, mnie wszyscy, którzy jesteście spracowani i obciążeni, a Ja dam wam ukojenie (Mt 11, 28). Choć dobrodziejstwa tego nie sposób ograniczyć do momentu nabożeństwa, to jednak zgromadzenie liturgiczne wiernych posiada szczególną gwarancję Bożego błogosławieństwa: Nadto powiadam wam, że jeśliby dwaj z was na ziemi uzgodnili swe prośby o jakąkolwiek rzecz, otrzymają ją od Ojca mojego, który jest w niebie. Albowiem, gdzie są dwaj lub trzej zgromadzeni w imię moje, tam jestem pośród nich (Mt 18,19 -20).

Chrzest

Obrzęd chrztu odbywa się zwykle w czasie publicznego nabożeństwa. Zgodnie z praktyką nowotestamentową sprawowany on jest przy wezwaniu imienia Boga przez całkowite zanurzenie w wodzie na znak uprzedniego doświadczenia przez osobę chrzczoną zanurzenia w śmierć Chrystusa i powstania z Nim do nowego życia przez Jego zmartwychwstanie (por. Rz 6,3-11). Chrzczony może być tylko uczeń Chrystusa czyli ten, kto wierzy w Jezusa Chrystusa jako Pana i Zbawiciela: Idźcie więc i czyńcie uczniów wśród wszystkich narodów, chrzcząc ich w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego (Mt 28,19). Do chrztu dopuszczać się powinno osoby poza poznaniu się przez zbór z ich stanem duchowym, który ma dawać rękojmię, iż po chrzcie będą wiernie naśladować Chrystusa, żyjąc w Kościele. Takiej postawie służyć będzie uprzednie przygotowanie katechumenów do samodzielnego życia chrześcijańskiego w rodzinie, w zborze i w społeczeństwie.

 Wieczerza Pańska

Drugi obok chrztu obrzęd ewangeliczny, tj. Wieczerza Pańska, także stanowi część nabożeństwa zborowego. Wieczerza musi być sprawowana w poprawnej nowotestamentowej formie z użyciem chleba i wina. Przystąpić do Wieczerzy mogą tylko osoby zdolne rozeznawać, czy jedzą chleb i piją z kielicha Pańskiego godnie (por. 1Kor 11, 27-28) a więc takie, dla których nieobojętny jest stosunek do Pana i do złożonej przez Niego na krzyżu ofiary z własnego ciała i krwi. Tylko szczery chrześcijanin będzie przejęty pytaniem, czyje i pije niegodnie, nie rozróżniając ciała Pańskiego, czy swoją postawą w danym momencie życia nie pogardza ofiarą krzyża i nie wystawia Syna Bożego na urągowisko (Hbr 6, 6): Poddawajcie samych siebie próbie, czy trwacie w wierze, doświadczajcie siebie (2 Kor 13,5). Dla wyznawcy Chrystusa przeżywanie Wieczerzy Pańskiej jest momentem refleksji nad jego aktualnym stosunkiem do Pana, którego przy chrzcie świadomie przyrzekał naśladować (por. l P 3,21).

Nabożeństwo zborowe jest najlepszym kontekstem dla dokonywania wielu innych przełomowych aktów w życiu chrześcijanina, które wymagają społecznej modlitwy. Należy do nich obrzęd zaślubin małżeńskich dwojga oddanych Bogu ludzi, obrzęd ordynacji, czyli ustanowienia pastorów (prezbiterów względnie biskupów) w zborze (por. l Tm 4,14; 5, 22), oraz obrzęd modlitwy nad dziećmi, w którym rodzice polecają swoje potomstwo Bogu, by w swoim czasie - już jako świadomi ludzie odpowiedzieli na wezwanie Ewangelii przyjęli z własnej woli chrzest na wyznanie osobistej wiary. Obok tych celebracji wymienić też można obrzęd pogrzebu chrześcijańskiego, który jest przejawem godnego pożegnania i pamiętania o tych, którzy w Panu umierają. Zaprawdę, mówi Duch, odpoczną po pracach swoich; uczynki ich bowiem idą za nimi (Ap 14,13).

 Inne instrumenty formacji chrześcijańskiej

Poza indywidualnym studiowaniem Pisma i życiem modlitewnym, prócz uczestnictwa w nabożeństwie publicznym, chrześcijanin ma zwykle do dyspozycji wiele innych sposobów kształtowania swojej postawy względem Boga. Stąd zbory proponują wielość form nauczania i wychowywania różnych grup wiernych, począwszy od katechumenatu (wprowadzanie w chrześcijaństwo osób świeżo nawróconych), kursów uczniostwa dla osób po chrzcie, ofert dla poszczególnych stanów (np. młodzieży, kobiet, seniorów), a na nauczaniu dzieci, nie będących członkami zboru skończywszy (np. szkółki niedzielne, względnie tzw. nauka religii w punkcie katechetycznym). Zwykle zajęcia odbywają się w małych grupach, które systematycznie studiują Pismo Święte i trwają we wspólnej modlitwie. Dokonująca się w ten sposób formacja nie ma zwykle charakteru wąsko religijnego. Służy bowiem ukształtowaniu dojrzałego i odpowiedzialnego za swe czyny człowieka, rozumiejącego, jak wiara może konstruktywnie wpływać na wszystkie wymiary życia, kierując chrześcijanina ku wyborowi takiego stylu bycia, który zapewnia mu rozwój duchowy, intelektualny i psychiczny, chroni go od ulegania patologiom społecznym (używki, przemoc w rodzinie, przestępczość) i czyni wartościowego uczestnika szerszej wspólnoty ludzkiej, szanującego instytucję państwa i środowisko naturalne. Ponieważ jednak i wśród chrześcijan zdarzają się wypadki naruszenia wynikających z Nowego Testamentu norm moralnych, zbór jest zobowiązany do dyscyplinowania osób lekceważących wymogi etyki chrześcijańskiej (1 Kor 5, 12). Właściwa jest tutaj przewidziana w Piśmie procedura, szanująca godność nagannie zachowującego się członka zboru: A jeśliby zgrzeszył brat twój, idź upomnij go sam na sam; jeśliby cię usłuchał, pozyskałeś brata swego. Jeśliby zaś nie usłuchał, weź z sobą jeszcze jednego lub dwóch, aby na oświadczeniu dwu lub trzech świadków była oparta każda sprawa. A jeśliby ich nie usłuchał, powiedz zborowi; a jeśliby zboru nie usłuchał, niech będzie dla ciebie jak poganin i celnik. Zaprawdę powiadam wam: Cokolwiek byście związali na ziemi, będzie związane i w niebie; i cokolwiek byście rozwiązali na ziemi, będzie rozwiązane i w niebie (Mt 18,15-18). Działalność zboru ma realizować polecenie samego Pana Kościoła zawarte w słowach: Uczcie ich zachowywać wszystko, co wam nakazałem (Mt 28,20 BT).

 Ewangelizacyjna funkcja zboru

Zbory nie istnieją tylko dla siebie. Są one również instrumentem Bożej obecności w świecie, służącym do konfrontowania ludzi z Chrystusem, do rozgłaszania mądrości Bożej (por. Ef 3,10) i cnót Boga (por. l P 2,9). Zwiastując Chrystusa Kościół jest filarem i podwaliną prawdy (1 Tm 3,15). Uczniowie mają być w mocy Ducha Świętego świadkami aż po krańce ziemi (Dz 1,8). Cel tej misji jest jak najbardziej egzystencjalny - przemiana życia konkretnego człowieka, który dzięki Chrystusowi przechodzi z ciemności do cudownej światłości (1P 2,9), ze śmierci do życia (J 5,24). Choć posłannictwo zboru jest bardzo szerokie, a do jego misji zaliczają się także działania mające na celu poprawę bytu materialnego bliźnich, to jednak zbór nie może nigdy zapomnieć o swej pierwszorzędnej misji, którą jest misja ewangelizacyjna. Można ją realizować przy użyciu różnych form: wielkich zgromadzeń ewangelizacyjnych czy intymnych rozmów sam na sam, koncertów muzycznych, rozpowszechniania literatury, poprzez radio czy telewizję. Byle tylko wszelkimi sposobami Chrystus był zwiastowany (Flp 1, i8b). Zbór - za apostołem - musi być zawsze w stanie powiedzieć: Dlatego w miejsce Chrystusa poselstwo sprawujemy, jak gdyby przez nas Bóg upominał; w miejsce Chrystusa prosimy: Pojednajcie się z Bogiem (2 Kor 5,20).

Charytatywna funkcja zboru

Przedmiotem Bożej troski jest cały człowiek, wszystkie wymiary jego życia. Pan interesuje się naszym bytem, nie ograniczając się do zajmowania się tylko naszym losem duchowym. Zależy Mu na wszystkim, co konstytuuje człowieka. Dlatego apostoł modli się: A sam Bóg pokoju niechaj was w zupełności poświęci, a cały duch wasz i dusza, i ciało niech będą zachowane bez nagany na przyjście Pana naszego Jezusa Chrystusa. Wierny jest ten, który was powołuje; On też tego dokona (1 Tes 5,23-24). Dlatego zbory mają za zadanie dbać także o inne niż duchowe potrzeby ludzi. Z nauki Nowego Testamentu wynika, iż w pierwszym rzędzie troska tego rodzaju powinna dotyczyć współchrześcijan: Póki czas mamy, dobrze czyńmy wszystkim, a najwięcej domownikom wiary (Ga 6, 10). Pomoc charytatywna winna być konstruktywna i roztropna, nie odwodząca zdolnych do pracy ludzi od powinności zarabiania na siebie, gdyż - jak twierdzi apostoł - kto nie chce pracować, niechaj też nie je (2 Tes 3, 10) Aby umożliwić zborowi wykonywania misji, chrześcijanie są powołani do szczodrobliwego wspierania zboru poprzez świadczenia pieniężne i inne: Każdy, tak jak sobie postanowił w sercu, nie z żalem albo z przymusu; gdyż ochotnego dawcę Bóg miłuje. A władny jest Bóg udzielić wam wszelkiej łaski, abyście, mając zawsze wszystkiego pod dostatkiem, mogli hojnie łożyć na wszelką dobrą sprawę (2 Kor 9, 7-8). Choć Nowy Testament nie sankcjonuje idei wspólnej własności to jednak chrześcijanie mogą znajdować radość w dobrowolnym dzieleniu się tym, co posiadają, gdyż satysfakcję przynosi życie wolne od chciwości: Niech wasze życie będzie wolne od chciwości; poprzestawajcie na tym, co posiadacie; (Pan) sam bowiem powiedział: Nie porzucę cię ani nie opuszczę (Hbr 13, 5). Jeżeli zatem mamy wyżywienie i odzież, poprzestawajmy na tym. A ci, którzy chcą być bogaci, wpadają w pokuszenie i w sidła, i w liczne bezsensowne i szkodliwe pożądliwości, które pogrążają ludzi w zgubę i zatracenie. Albowiem korzeniem wszelkiego zła jest miłość pieniędzy; niektórzy, ulegając jej, zboczyli z drogi wiary i uwikłali się sami w przeróżne cierpienia (l Tm 6,8-10).

Zbór potrzebujący innych zborów

Zbór chrześcijański - lokalna manifestacja powszechnego Kościoła Jezusa Chrystusa - w naturalny sposób szuka partnerskich stosunków z innymi zborami. Jest to niezbędne, gdyż każdy zbór współuczestniczy w dziele Bożym, które jest udziałem wszystkich obdarowanych przez Ducha.