Duchowe kwalifikacje świadka Chrystusa (13) Drukuj Email
Autor: Cieślar Stanisław   
czwartek, 19 stycznia 2012 20:32

13. Duchowe kwalifikacje świadka Chrystusa

1. Poleganie na Bogu, zależność od Boga

Ewangelizacja, zdobywanie ludzi dla Chrystusa jest zadaniem nadnaturalnym i duchowym. O własnych siłach nie jesteśmy w stanie nikogo przyprowadzić do Chrystusa, dlatego też potrzebujemy duchowego wyposażenia.

Pan Jezus rozpoczął swoją publiczną działalność wtedy, kiedy zstąpił na niego Duch Święty i został przyobleczony mocą. Pismo powiada: „Wy wiecie o Jezusie z Nazaretu, jak Bóg namaścił go Duchem Świętym i mocą, jak chodził, czyniąc dobrze i uzdrawiając wszystkich opętanych przez diabła, bo Bóg był z nim” (Dz 10,38). Nawet Jezus nie czynił niczego niezależnie od woli swojego Ojca. Kiedy Żydzi byli zadziwieni uczonością Jezusa, Jezus im odpowiedział: „Nauka moja nie jest moja, lecz tego, który mnie posłał” (Jan 7,16). Kiedy w synagodze w Nazarecie Jezus przeczytał fragment mówiący o jego namaszczeniu dodał: „Dziś wypełniło się to Pismo w uszach waszych” (Łk 4,21).

Postawa Jezusa, jego uległość, poddanie i zależność w wykonywaniu dzieł Bożych jest dla chrześcijan przykładem naszej zależności od Bożego prowadzenia i poddania.

Nasz Pan nauczał o krzewie winnym i latoroślach. Wszczepienie w Jezusa, krzew winny i zależność od Niego jest gwarancją skuteczności w ewangelizacji. On powiedział: „Bo beze mnie nic uczynić nie możecie. Nie wy mnie wybraliście, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was, abyście szli i owoc wydawali i aby owoc wasz był trwały” (Jan 15,5.16).

Psalmista w Psalmie 92, 14-16 powiada: „Zasadzeni w domu Pańskim wyrastają w dziedzińcach Boga naszego. Jeszcze w starości przynoszą owoc, są w pełni sił i świeżości, aby obwieszczać, że Pan jest prawy, że jest opoką moją i nie ma w nim nieprawości”. Zasadzeni w domu Pana, zakorzenieni w Chrystusie, żyjący w społeczności z Panem, polegający na łasce Bożej przynoszą owoc. Słowo „wyrastają” oznacza z języka oryginalnego: „wspaniale prosperują, rozkwitają, rozwijają się właściwie”. Tak więc, zasadzeni w domu Pańskim wspaniale prosperują, rozkwitają i rozwijają się właściwie.

Nasz sukces w rozpowszechnianiu ewangelii zależy w dużej mierze od zakorzenienia w Bogu, od czerpania soków z krzewu winnego. Od Niego pochodzi siła, mądrość, entuzjazm, świeżość i zwycięstwo. Słabe zakorzenienie, pozbawione spulchnienia i wody życie przynosi zwątpienie, znużenie i w końcu marny owoc.

Zasadzeni w Bogu jeszcze w starości przynoszą owoc. Bóg pragnie w ewangelizacji użyć każdą osobę, bez względu na wiek. Siły fizyczne może być już mniej, ale duch może być mocny jak duch Kaleba. W domu Pana duch jest odnawiany i odświeżany. Boży dziedziniec jest ciągle otwarty. W nim otrzymamy, starsi i młodzi, moc do owocnego życia.

Zasadzeni w domu Pańskim są w pełni sił i świeżości, aby obwieszczać, że Pan jest prawy. Jest tutaj mowa o obwieszczaniu, ewangelizacji. Nie pozwólmy, aby szatan okradł nas ze świeżości, entuzjazmu, radości, ale przebywajmy w domu Pana, aby czerpać siłę i świeżość. Kiedy chrześcijanin jest słabo zakorzeniony, albo zbyt luźno zasadzony, traci płomień świeżości, radości i entuzjazmu, a zaczyna w swojej desperacji popadać w legalizm, ustanawia zasady i reguły. Ktoś, kiedyś powiedział, że woli zużyć się dla Boga, aniżeli zgnić, być zniechęcony i znużony.

Niech ogień Ducha Świętego płonie w nas. Sukces pojedynczego chrześcijanina, a także sukces w rozwoju zboru zależy od pełni Ducha, czyli zakorzenienia w domu Pańskim. Zdobędziemy Polskę dla Chrystusa, kiedy będziemy martwi dla siebie, a stale ożywiani, odświeżani przez Ducha Świętego.

2. Poddanie Duchowi Świętemu

Jezus przed swoim odejściem do Ojca powiedział: „Jeśli kto pragnie, niech przyjdzie do mnie i pije. Kto wierzy we mnie, jak powiada Pismo, z wnętrza jego popłyną rzeki wody żywej” ( Jan 7,37-38). Do Samarytanki Jezus skierował podobne słowa: „Kto napije się tej wody, którą ja mu dam, nie będzie pragnął na wieki, lecz woda, którą ja mu dam, stanie się w nim źródłem wody wytryskującej ku żywotowi wiecznemu” (Jan 4,14).

Bóg zawsze ma dla swoich dzieci obfitość swojego namaszczenia. Mają to być rzeki, które będą wytryskiwać ku żywotowi wieczne-mu. To nie mały strumyczek, ale rzeki, coś co będzie wytryskiwało z wielką mocą. Pełnia Ducha Świętego dostępna jest dla wszystkich wierzących. Poddanie prowadzeniu Ducha Świętego w dziedzinie ewangelizacji, w każdej rozmowie z osobą potrzebującą Chrystusa jest gwarancją skuteczności w tej służbie.

Uczniowie przez trzy lata byli z Jezusem i mieli dostatecznie dużo wiedzy i doświadczeń, aby głosić, jednak Pan Jezus polecił im, aby oczekiwali na otrzymanie mocy. „Wy zaś pozostańcie w mieście, aż zostaniecie przyobleczeni mocą z wysokości” (Łk 24,49). Kiedy zostali przyobleczeni mocą z wysokości, rozpoczęli skutecznie zwiastować ewangelię.

Filip odniósł sukces w ewangelizacji, ponieważ działał w mocy Ducha Świętego (Dz 8,4-8). Ap. Paweł w Ef 5,18 nakazuje: „Bądźcie pełni Ducha”. Bez pełni Ducha nie jesteśmy w stanie zdobyć naszego kraju dla Królestwa Bożego.

Uczniowie przed otrzymaniem mocy poszli łowić ryby, ale Duch Święty uczynił z nich, tchórzliwych ludzi, ludzi odważnych (Jan 21,3). Jeremiasz mówił: Jestem jeszcze młody, a Bóg mówi: Będziesz mówił, burzył, niszczył wykorzeniał i sadził - Jer 1. Rz 1, 16 - przykład odwagi. Cokolwiek Bóg nam każe uczynić, my nie mamy wymówki, aby tego nie zrobić, ponieważ Bóg wie lepiej niż my co możemy zrobić.

3. Życie musi być potwierdzeniem ewangelii

Ludzie uważnie obserwują nasze życie, kiedy głosimy ewangelię. Chcą zobaczyć, co ta ewangelia uczyniła w naszym życiu. Wiele fragmentów Słowa Bożego zachęca nas do życia zgodnego z ewangelią. Oto niektóre z nich: Kol 1,9-14; Flp 1, 9-11; 1Piotr 2,11-12;

Dz 11,24; Jk 3,13; Mt 5,13-16.

Kiedy życie nasze jest w konflikcie z ewangelią, którą głosimy, ludzie powiedzą: „Jeśli ewangelia, którą głosisz jest tak potężna, to w takim razie dlaczego ona tak mało uczyniła w twoim życiu”. Słowne świadczenie, nawet jeśli będzie umiejętne i logiczne, całkiem zawiedzie, jeśli nie będzie potwierdzone przez zmienione życie. Bóg nie potrzebuje do wykonania swojej pracy naczyń pięknych, ale potrzebuje naczyń czystych.

Pewien poeta hinduski powiedział do misjonarzy, którzy głosili ewangelię w ten sposób: „Czy chcecie wiedzieć jak Hindusów nawrócić do Chrystusa? Odpowiedź jest bardzo prosta: Zmieńcie swoje życie za przykładem swojego przywódcy i pozwólcie, by inni ludzie widzieli w was Jego życie i Jego moc”.

Święty Franciszek z Asyżu powiedział: „Nauczajcie ewangelii przez cały czas; używajcie tylko słów wtedy, kiedy to konieczne”.

4. Świadomość i pewność, że Jezus jest jedynym i doskonałym Zbawicielem

„I nie ma w nikim innym zbawienia; albowiem nie ma żadnego innego imienia pod niebem, przez które moglibyśmy być zbawieni” (Dz 4,12).

Inne wersety mówiące o zbawieniu tylko w Jezusie Chrystusie: 1Kor 3,11; Dz 16,31; Jan 14,6; 1Tm 2,5; Chrystus jest jedynym lekarstwem na grzech i śmierć wieczną.

5. Znajomość Słowa Bożego

Słowo Boże jest Bożym środkiem zbawczego działania. Słowo wychodzące z ust Bożych ma życiodajną moc i jest chlebem życia. Zanurzenie się w Słowie Bożym, znajomość prawd dotyczących zbawienia jest drogą do efektywnej służby ewangelizacyjnej w Królestwie Bożym. Oto niektóre wersety Pisma Świętego: Jan 15,7; Kol 3,16; Iz 55,11; 1Kor 3,7; 2Tm 3,15-16; Ps119.

Zaufanie Słowu Bożemu, głębokie przekonanie, że Słowo wypowiadane przez moje usta jest w stanie rozpalić, rozjaśnić i przekonać serce grzesznika. Jeśli chcemy być skutecznymi świadkami Chrystusa, musimy zatroszczyć się, aby Słowo Boże było dla nas cenne.

„Ilekroć pojawiały się twoje słowa, pochłaniałem je; twoje słowo było mi rozkoszą i radością mojego serca” (Jr 15,16). Czy posiadasz takie pragnienie Słowa Bożego? Słowo Boże jest młotem kruszącym najtwardsze skały - Jr 23,19; jest mieczem Ducha - Hbr 4,12, Ef 6,17. Słowo Boże oczyszcza - Ps 119,9; Jan 15,3; 1Piotr 1,22.

Słowo Boże jest ziarnem, które pomimo mrozów, wilgoci, żaru słońca przyniesie owoc, bo na to zostało posiane. Bóg swojemu Słowu daje wzrost. 1Kor 3,7; 2Tm 3,15 - moc Słowa.