[zapis słowa mówionego]
Przechodzimy teraz do rozdziału trzynastego. Czytajmy pierwszych siedem wersetów, mówiących o stosunku wierzącego człowieka do władzy zwierzchniej: „Każdy człowiek niech się poddaje władzom zwierzchnim; bo nie ma władzy, jak tylko od Boga, a te, które są, przez Boga są ustanowione. Przeto kto się przeciwstawia władzy, przeciwstawia się Bożemu postanowieniu; a ci, którzy się przeciwstawiają, sami na siebie potępienie ściągają. Rządzący bowiem nie są postrachem dla tych, którzy pełnią dobre uczynki, lecz dla tych, którzy pełnią złe. Chcesz się nie bać władzy? Czyń dobrze, a będziesz miał od niej pochwałę; jest ona bowiem na służbie u Boga, tobie ku dobremu. Ale jeśli czynisz źle, bój się, bo nie na próżno miecz nosi, wszak jest sługą Boga, który odpłaca w gniewie temu, co czyni źle. Przeto trzeba jej się poddawać, nie tylko z obawy przed gniewem, lecz także ze względu na sumienie. Dlatego też i podatki płacicie, gdyż są sługami Bożymi po to, aby tego właśnie strzegli. Oddawajcie każdemu to, co mu się należy; komu podatek, podatek; komu cło, cło; komu bojaźń, bojaźń; komu cześć, cześć”.
Bardzo dobrze i budująco brzmi to Słowo w naszych uszach. Uszach chrześcijan żyjących w XXI wieku, kiedy to zdarza nam się mieć wręcz chrześcijańską władzę, gdy możemy widzieć, jak ludzie władzy nie kryją swoich poglądów chrześcijańskich i walczą o wartości chrześcijańskie w społeczeństwie. Jednak trzeba nam pamiętać, że odczytany tekst napisany został w całkiem odmiennych okolicznościach. Napisano go w czasach Imperium Rzymskiego, ok. roku 58, czyli w latach, kiedy władcą Imperium był cesarz Neron. Kojarzymy Nerona z książek, filmów i chyba wszyscy z grubsza wiemy, jaki on był. Wiemy nie tylko to, że był szalony i niepoczytalny w niektórych swoich decyzjach. Nie tylko był obłąkanym artystą, który dla realizacji swoich dewiacji artystycznych gotów był spalić swoje miasto, a potem oskarżyć o to chrześcijan. Nie tylko siał taki postrach wśród ludzi, że wszyscy musieli mu bić brawa, kiedy występował ze swoją mierną twórczością, bo inaczej straciliby życie. Wiemy nie tylko to, że był to rozwiązły człowiek, który wprowadzał swoich poddanych w jeszcze większe grzechy. Wiemy również to, że był on wielkim prześladowcą Kościoła!